Szukając „śladów” takich legend, jak Charley Patton, Son House czy samego Roberta Johnsona, odwiedził m.in. Clarksdale, Lula, Tunica, Friars Point, Vicksburg czy Hazelhurst - rodzinną miejscowość wspomnianego Roberta Johnsona.
Wyprawa przyniosła inspirację, której szukał. Powstało kilkanaście utworów. Z tych wszystkich magicznych miejsc, które odwiedził przywiózł również setki zdjęć własnego autorstwa oraz Jakuba Bednarka, młodego, utalentowanego fotografika, który z nim podróżował.
Całe to zdarzenie zaowocowało też powstaniem interdyscyplinarnego, multimedialnego programu, będącego połączeniem koncertu, spotkania z podróżnikiem. PUHOVSKY obszernie opowiada o Delcie, przybliżając charakter, znaczenie poszczególnych miejsc, w których zrodził się i pulsował przed laty rdzenny blues. Prezentuje prawdziwe oblicze Delty - klimat, pejzaże, miasta, drogi, bezkresne przestrzenie i oryginalną architekturę, przyrodę i kulturę... Połączenie opowieści z podróży, anegdot z fotografiami i muzyką na żywo, chociaż na chwilę pozwalają publiczności „teleportować” się do magicznej Delty.
***
PUHOVSKY (znany też jako Romek Puchowski) - wokalista, wirtuoz gitary DOBRO slide, kompozytor, autor tekstów, producent, Dj. Gra na gitarach akustycznych, na gitarze basowej. Główne nurty stylistyczne, w jakich się porusza to Delta blues, alternatywa, indie folk. Zainspirowany archetypicznym bluesem od lat konsekwentnie kreuje nowe brzmienia i muzyczne przestrzenie. Autor niezwykle energetycznych, solowych koncertów. „Gitarzysta roku” w plebiscycie Blues Top 2018. Kompozycje autorstwa PUHOVSKY’ego odnoszą sukcesy na międzynarodowych konkursach songwriterskich. Jego dyskografia liczy osiem wydawnictw & szereg gościnnych kooperacji. Aktualnie pracuje nad nowym, solowym, songwriterskim albumem.
Projekt podróży kompozytorskiej został zrealizowany przy wsparciu stypendialnym Marszałka Województwa Pomorskiego oraz ZAiKS.
W delcie Bluesa
Puhovsky nad Mississipi
- koncert
Kilka lat temu PUHOVSKY wyruszył w kompozytorską podróż przez Deltę Mississippi, aby tworzyć tam nową muzykę i teksty. Po koncertach w Memphis udał się na południe, do źródeł. Odbył przepiękną, leniwą włóczęgę od Memphis po Nowy Orlean, meandrując śladami pionierów bluesa. Zainspirowany magią tej krainy, pracował nad nowym materiałem na kolejny solowy album.